niedziela, 7 kwietnia 2019

Ach...ta nieszczęsna PYCHA.

Nie, nie jest to post o gotowaniu.... pysznościach i przepisach. :)
 Mimo iż, pycha jest jego tytułem przewodnim. :)
Mam na myśli PYCHĘ ludzką, z którą zmierzamy się bardzo często, jak nie codziennie. Długi czas nie zdawałam sobie z niej sprawy. Jakoś tak przylgnęła do mnie i wydawała się tak naturalna, że prawie niezauważalna. 
 Może dla Was to nie odkrycie. Dla mnie jednak to obudzenie się świadomości tego grzechu.
 A zaczęło się od jednego smsa.
 - "Dziękuję Ci za dzisiejsze słowa, miałem o czym myśleć przez popołudnie."
 Wiadomość ta była następstwem moich słów dotyczących świadomości religijnej. 
 Nie zdawałam sobie sprawy, że moje słowa mogą mieć jakąś moc, dając komukolwiek coś do myślenia.
 I wiecie co? 
 Ta radość z wiadomości i tego, że komuś w jakiś sposób pomogłam, obudziła we mnie poczucie wyższości, większej mądrości, zadufania jednym słowem obudziła się we mnie PYCHA.
 Leżąc na łóżku długo nad tym myślałam.
 Jak mogę się wywyższać, skoro jestem taka, jak inni ludzie, w niczym lepsza, przeciętna.
 Jak mogę z jednej sytuacji tak obrastać w piórka.
 Czy nie można się poprostu czysto, bez oceniania cieszyć z tego, że kogoś poruszyły nasze słowa bez myślenia, że nagle jestem kimś wyjątkowym?
 Ciężka sprawa. 
 I wtedy zauważyłam, że tak naprawdę to pycha czyha na nas na każdym kroku. 
 Trzeba być tak czujnym by w nią nie popaść.
 W tym celu postanowiłam uderzyć z drugiej strony. Odszukałam kilka antonimów do słowa Pycha by wiedzieć czym się kierować. A więc:
cichość, prostota, pokora, umiar.

Aby spojrzeć do samej definicji pychy zapraszam do przeczytania artykułu:


Zauważcie również, że pycha znajduje się na 1 miejscu z wszystkich siedmiu grzechów głównych..... 
 Daje Wam to do myślenia ?
 Mnie daje. :)

Nauka dla mnie na ten dzień i kolejne, które przede mną:

Pokorą pychę zwyciężaj. !!!!!!! 💓

I tego Wam również życzę. 
  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz